W polskim postępowaniu cywilnym rozwód może zostać orzeczony również w formie wyroku zaocznego. To instytucja, która może zaskoczyć stronę pozwaną – szczególnie wtedy, gdy ta liczy na to, że jej bierna postawa zablokuje zakończenie małżeństwa. W rzeczywistości jednak brak odpowiedzi na pozew czy niestawiennictwo na rozprawie nie powstrzymują sądu przed orzeczeniem rozwodu. Wręcz przeciwnie – mogą doprowadzić do szybszego wydania wyroku.
Czym jest wyrok zaoczny?
Wyrok zaoczny to szczególny rodzaj rozstrzygnięcia, który może zostać wydany przez sąd wobec pozwanego, który nie zajął żadnego stanowiska procesowego i nie uczestniczy w rozprawie. W sprawie o rozwód, podstawą jego wydania są przepisy art. 339 i 340 Kodeksu postępowania cywilnego.
Zgodnie z art. 340 § 1 k.p.c., sąd wyda wyrok zaoczny, jeżeli:
- pozwany nie złożył odpowiedzi na pozew,
- mimo to sprawa została skierowana na rozprawę,
- a pozwany nie stawił się na rozprawie lub mimo obecności nie bierze w niej udziału.
W takiej sytuacji sąd może uznać za prawdziwe twierdzenia powoda przedstawione w pozwie, o ile nie budzą one uzasadnionych wątpliwości (art. 339 § 2 k.p.c.).
Bierna postawa pozwanego
W sprawach o rozwód często zdarza się, że pozwany małżonek nie podejmuje żadnych działań: nie odpowiada na pozew, nie odbiera korespondencji z sądu lub nie stawia się na rozprawę. Często wynika to z błędnego przekonania, że brak reakcji uniemożliwi orzeczenie rozwodu.
Tymczasem, jeśli pozew został doręczony prawidłowo – nawet w trybie tzw. fikcji doręczenia (np. po podwójnej awizacji) – sąd może przeprowadzić rozprawę i orzec rozwód właśnie w formie wyroku zaocznego.
Przykład z praktyki
Zjawisko to doskonale obrazuje sprawa rozpoznana przez Sąd Najwyższy (sygn. III CZP 56/04), w której Sąd Okręgowy orzekł rozwód wyrokiem zaocznym wobec pozwanego Marka N., uznając jego wyłączną winę w rozpadzie pożycia. Sąd dodatkowo rozstrzygnął o alimentach oraz władzy rodzicielskiej wobec dzieci stron.
Pozwany, przebywający wówczas w zakładzie karnym, nie wziął udziału w procesie, a wyrok został uznany za prawomocny i doręczony powódce. W przekonaniu, że jej małżeństwo zostało skutecznie zakończone, kobieta zawarła nowy związek małżeński.
Dopiero po dłuższym czasie pozwany złożył apelację, jednak ze względu na brak prawidłowego doręczenia uznano, że termin do jej wniesienia nie rozpoczął biegu. Problemem stał się fakt, że doszło już do zawarcia nowego małżeństwa.
Sąd Najwyższy uznał, że apelacja od wyroku rozwodowego w takiej sytuacji jest niedopuszczalna. Skoro jedna ze stron – w dobrej wierze – zawarła nowy związek na podstawie stwierdzenia prawomocności wyroku, nie można jej obecnie cofać do poprzedniego stanu. Nowe małżeństwo zawarte w dobrej wierze podlega bowiem ochronie prawnej.
Podsumowanie
Rozwód w formie wyroku zaocznego to instytucja, która zapobiega przedłużaniu postępowań przez bierność strony pozwanej. Jeśli pozwany nie podejmuje żadnych działań procesowych, sąd – po przeprowadzeniu rozprawy – może orzec rozwód nawet bez jego udziału.
Sprawa rozpoznana przez Sąd Najwyższy pokazuje, że skutki wyroku zaocznego mogą być trwałe i nieodwracalne – szczególnie gdy nowy związek zostanie już zawarty. Z tego względu pozwany małżonek powinien zareagować na pozew o rozwód, nawet jeśli nie zgadza się z jego treścią. Milczenie może kosztować utratę prawa do obrony oraz zamknięcie drogi do odwołania.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszamy do kontaktu!
Zdjęcie: unsplash.com